Kapliczki, figury i krzyże

"ltem apud Belconem ..." - tak brzmi łaciński zapis na temat Bełku w ówczesnym dekanacie żorskim, znajdujący się w historycznej księdze fundacyjnej biskupstwa wrocławskiego z 1290 i 1305 roku. Bełkowska parafia, będąca pierwotnie pod wezwaniem Wszystkich Świętych, od 250 lat nosi wezwanie św. Marii Magdaleny. Dodać jeszcze trzeba, że obecnie budowana nowa świątynia nosi jeszcze inne wezwanie - św. Jana Sarkandra.
 
Poza dwoma kościołami Bełk na swoim terenie posiada aż 18 krzyży, figur i kaplic. Ewenementem jest kaplica-grobowiec na kopcu przy ul. Wolności. Liczy sobie 110 lat; zbudowana została w 1860 roku przez ówczesnego właściciela wsi Antoniego Gemandera jako grobowiec rodowy. W tymże mauzoleum pod kaplicą znajdują się cztery trumny potomków fundatora.
 
W połowic drogi z Bełku do Palowic w 1935 roku wzniesiono murowaną kapliczkę słupową. Jej fundatorami byli Jan i Florentyna Słupik z Palowic, którzy tu nabyli odpowiedni zagon pola. Jest to zatem kapliczka dziękczynna, wystawiona w miejscu, gdzie do lat 20 naszego wieku rósł olbrzymi świerk na granicy lasu, nazywany przez mieszkańców oleandrem. Innym obiektem sakralnym w Bełku jest kamienna figura Maryjna Królowej Nieba, stojąca na terenach dworskich przy ul. Wolności. Figura ta, popularna wśród ludzi "Panienka", wzniesiona została przez kolejnego właściciela dóbr bełkowskieh inż. Bronisława Albinowskiego herbu Jastrzębiec. Właśnie tenże herb wygrawerowany jest na postumencie "Panienki". Jak podają heraldycy, Jastrzębiec jest najczęściej występującym herbem szlacheckim w Polsce. Pieczętowało się nim kilkaset rodzin, wśród których była rodzina Albinowskich.
 
Co do krzyży, zarówno drewnianych jak i kamiennych, Bełk posiada ich 15. Najstarszym krzyżem kamiennym, czyli figurką Ukrzyżowania jest w Bełku ten, który stoi u wejścia na plac kościelny - wzniesiony w 1874 roku. Nie wiadomo jaką posiadał inskrypcję, bowiem przytwierdzona współczesna tablica głosi tylko: "Parafia Bełk 1874". Na placu kościelnym, a właściwie na przykościelnym starym cmentarzu, stoi drugi chronologicznie krzyż kamienny, z 1878 roku. Wyobraża on sekwencję XI stacji Drogi Krzyżowej, przy której śpiewamy: "Pod krzyżem Matka z Janem, uczniem Jego kochanym, płaczą ręce załamują nad zmarłym Panem". Obydwie Boże Męki są jedynymi w Bełku zbudowanymi w wieku XIX.
 
Przy głównej drodze wsi wzniesiono kolejne dwa krzyże kamienne: w 1911 r. u Świtałów (obecnie u Jastrzembskich) oraz w 1924 r. u Brycha. Po II wojnie światowej, dokładnie w 1954 r., wzniesiono przy drodze do Palowic dwie Boże Męki kamienne: jedną u Pióreckich, drugą u Kaniów (na Pniach). Obydwa obiekty są dziękczynnymi - za szczęśliwy powrót do zdrowia fundatorów.
 
Wreszcie krzyże drewniane, których Bełk posiada 9. Najstarszymi z nich, bo sięgającymi końca XIX wieku, są prawdopodobnie: krzyż przy ul. Palowickiej na farskim polu oraz krzyż naprzeciwko klasztoru-szpitala - na Otrembowym. Ciekawostką tego drugiego jest następujące zdarzenie: krzyż i parcela stanowiły własność Niemca o nazwisku Wende. W 1922 r. po plebiscycie, kiedy tenże Wende znalazł zamiennika całej parceli w osobie Teodora Otremby z Łączy koło Gliwic, dokonali obydwaj prostej zamiany. Wende oddał całość Otrembie i wyemigrował do Łączy, natomiast Otremba pozostawił całość w Łączy i przybył do Belku.
 
Kolejne krzyże drewniane powstawały już w XX wieku. U Warzechów przy ul. Głównej i na cmentarzu, wówczas nowym, bowiem przy kościele zaniechano grzebania na początku wieku. Następne trzy krzyże wiążą się z owym właścicielem Bełku, Albinowskim i powstały w 1934 roku. Na granicy z Zawadą z fundacji Kaniewskich po wygraniu rozprawy o pole w sądzie mikołowskim, na drugim końcu Bełku, przy majątku, wreszcie przy drodze na górę Ramża, odchodzącej z ul. Wolności.
 
W 1994 r. po misjach świętych odnowiono krzyż drewniany misyjny, stojący przed samą ścianą kościoła św. Marii Magdaleny. Ostatnim, najmłodszym krzyżem drewnianym w Bełku, jest ten wzniesiony w 1997 roku na placu budowy nowego kościoła.
 
Sylwester Musiolik, Kapliczki, figury i krzyże. Bełk (w:) Kurier, 1998, luty, s. 9.