"Działania projektu skierowane były do mieszkańców Bełku bez względu na
wiek. Rekrutacja odbyła się błyskawicznie, udało nam się zaangażować
wielu chętnych. Co wtorek pokonywaliśmy 7-10 km. Chodząc terenami
leśnymi Bełku, Palowic i Szczejkowic wspaniale się relaksowaliśmy" –
relacjonuje Katarzyna Szwan, koordynatorka projektu. Wspólne marsze
odbywały się pod czujnym okiem instruktora nordic walking – Sławomira
Palucha z MOSiR-u.
Kilkunastoosobową grupę nowych entuzjastów nordic walking utworzyły osoby w wieku od 18 do 60 lat.
"Wspólne treningi i czas, często spędzany na wesoło, pozwoliły nie tylko na realizację podstawowych założeń projektu, ale również na prawdziwą integrację pokoleniową" – dodaje K. Szwan.
2 października br. odbyło się ostatnie spotkanie projektowe uczestników, na którym wręczono wszystkim uczestnikom podziękowania za udział w projekcie oraz skierowano do nich słowa zachęty do kontynuacji tej formy wypoczynku.
Jak zapewniały uczestniczki – Irena Adamiec i Danuta Zgoll – przed kolejnymi wyprawami z kijkami nie odstraszy ich ani jesienna słota, ani mroźna zima.

Kilkunastoosobową grupę nowych entuzjastów nordic walking utworzyły osoby w wieku od 18 do 60 lat.
"Wspólne treningi i czas, często spędzany na wesoło, pozwoliły nie tylko na realizację podstawowych założeń projektu, ale również na prawdziwą integrację pokoleniową" – dodaje K. Szwan.
2 października br. odbyło się ostatnie spotkanie projektowe uczestników, na którym wręczono wszystkim uczestnikom podziękowania za udział w projekcie oraz skierowano do nich słowa zachęty do kontynuacji tej formy wypoczynku.
Jak zapewniały uczestniczki – Irena Adamiec i Danuta Zgoll – przed kolejnymi wyprawami z kijkami nie odstraszy ich ani jesienna słota, ani mroźna zima.