W odpowiedzi na artykuł "Prawda o problemach sołectwa Bełk" autorstwa Pana Ewalda Gembalczyka, który ukazał się w lutowym wydaniu miesięcznika iRG, Rada Sołecka oraz Zarząd Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk postanowili opublikować komentarz dotyczący zarzutów i pomówień, które w tym artykule zostały zawarte.
A brzmi on tak:
Rozpoczynając słowami czytelnika, który w poprzednim numerze iRG opisał, Jego zdaniem, całą prawdę o problemach sołectwa Bełk „…grzechem byłoby nie odpowiedzieć na …” piękną opowieść pana Ewalda Gembalczyka. Jakże to smutne, że w dobie, kiedy czasy wcale nie są łatwe dla nas wszystkich, ktoś potrafi tylko krytykować i negować słowa i czyny innych osób. Osób, które niejednokrotnie poświęcają swój czas, życie prywatne a nawet przysłowiowo dokładają do interesu z własnej kieszeni.
Niezrozumiały jest fakt, iż ktoś może być tak dwulicowy i opowiadać niejednokrotnie wyssane z palca wierutne bzdury. Zaczniemy od krytyki, jaką pan Gembalczyk rozpoczął w swoim liście do redakcji na temat remontu zabytkowej neogotyckiej kaplicy na Wzgórzu Lukasów. Sam pewnego dnia ochoczo maszerował z grupą osób i pomagał przy rozładunku dachówki na nowe pokrycie dachowe kaplicy i wtedy pomysł renowacji mu się podobał. Obecnie stwierdził, że nie trzeba być sołtysem żeby zająć się taką sprawą. Szkoda tylko, że jakoś nie widać nikogo, kto by w ogóle zainteresował się tego typu działalnością. Pewnie niejedna osoba wie, ile czasu wymaga m. in. uzyskanie pozwoleń na realizację prac czy załatwienie dokumentacji budowlanej na remont obiektu, który znajduje się na obszarze podlegającemu konserwatorowi zabytków.
Kolejna krytyka dotyczyła kałuż na asfaltowych jezdniach, z których można zostać ochlapanym brudną wodą. Podkreślamy, że ul. Główna, o której wspomina autor artykułu ”Prawda o problemach sołectwa Bełk”, jest drogą wojewódzką. Od początku kadencji Sołtysa sołectwa Bełk Jolanty Szejka i Burmistrza Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny Wiesława Janiszewskiego trwają starania mające na celu kompleksowy remont tej drogi. Najprościej jest zarzucić komuś, że jest członkiem Spółki Wodnej – zresztą nie jedynym - który decyduje o kolejności prac, jakie należy wykonać. Istotnym faktem, który pominął pan Gembalczyk jest to, że utrzymanie przydrożnych rowów należy do Zarządu Dróg Wojewódzkich, czy Powiatowych, zaś Spółka Wodna odpowiada za udrażnianie rowów polnych, usuwanie wybić, itp., a to znacząca różnica. Warto wspomnieć, że co roku w naszym sołectwie prowadzone są takie roboty, zaś o kolejności ich wykonania decydują sami mieszkańcy poprzez decyzje Rady Sołeckiej.
Ale to nie koniec zażaleń ze strony czytelnika, któremu tak źle dzieje się w Bełku. Stwierdził, iż był bliski śmierci w wyniku zarażenia bakteriami pochodzącymi ze szczątków zwierząt, które rozjeżdżane są przez samochody na ulicach sołectwa Bełk. W jaki sposób można się nimi zarazić? Być może powodem jest brak wiedzy o przestrzeganiu zasad higieny? Czy w tej sytuacji pani Sołtys ma całymi dniami jeździć „specjalistycznym sprzętem” do usuwania resztek zwierzęcych, które rozsiewają groźne bakterie, z ulic sołectwa żeby nikogo „…nie atakowały…”. Zdaniem pana Gembalczyka winę za ten stan rzeczy ponosi znowu pani Sołtys.
W dalszej części listu pan Gembalczyk krytykuje zainstalowanie „… szkodliwie działającego na pieszych fotoradaru …”. Totalna niedorzeczność!!! Gdyby to była prawda na całym świecie jakiekolwiek fotoradary nie miały by prawa powstać i funkcjonować. Dlaczego Pan nie wspomniał o planowanym przejściu dla pieszych wraz z budową zatoki, parkingu i chodnika, o które usilnie pani Sołtys, Rada Sołecka oraz Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny starają się od ponad 3 lat. Wszystko jednak wskazuje na to, że zadanie te uda się sfinalizować w najbliższym czasie. Natomiast montaż fotoradaru to tymczasowe rozwiązanie dla kłopotliwego i niebezpiecznego miejsca. Przecież „gołym okiem” można zauważyć zwalniające pojazdy właśnie w tym miejscu.
Należy zgodzić się z panem Gembalczykiem, iż skrzyżowanie ulic 26 Stycznia i Dworcowej nie jest łatwym do pokonania miejscem, szczególnie zimą z powodu jego „… nachylenia podłużnego, które jest dwa razy większe od dopuszczonego …”. Ale co ma zrobić pani Sołtys? Pewnie razem z Radą Sołecką w czynie społecznym zmienić kąt nachylenia ulic na tym skrzyżowaniu? Co mają powiedzieć mieszkańcy miejscowości usytuowanych w terenach górzystych lub, nie szukając daleko, np. mieszkańcy Gogołowy, Mszany czy innych miejscowości w powiecie Wodzisławskim, gdzie niejednokrotnie podjazdy nie tylko do posesji są znacznie bardziej strome niż te feralne skrzyżowanie ulic 26 Stycznia i Dworcowej.
Nie zrozumiałe są obawy pana Gembalczyka odnośnie wybrukowania ulicy Piasta, przy której mieszka pani Sołtys. Głównym powodem realizacji tego zadania były wcześniejsze plany remontów dróg w naszej miejscowości, które jeszcze za kadencji poprzedniego sołtysa zostały zaplanowane. I to nie tylko ulica Piasta, ale również ulica Szczejkowicka były objęte tym planem. Zatem pani Sołtys wyłącznie kontynuowała rozpoczęte przez poprzednika działania. Jakoś pan Gembalczyk nie wspomniał o inwestycjach drogowych oraz remontach dróg przeprowadzonych na terenie sołectwa Bełk w ostatnim czasie, które zostały zrealizowane m. in. przez Urząd Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny czy Zarząd Dróg Wojewódzkich, np. remont nawierzchni ulicy Nalepy (mikrodywanik asfaltowy), część ulicy Wolności, Karola Miarki, wyasfaltowanie ulicy Szymochy, częściowe wybrukowanie ulicy Szerokiej. W tym roku decyzją Rady Sołeckiej zostanie ukończony remont ulicy Dolnej poprzez wybrukowanie ostatniej jej części. Nastąpiły także remonty chodników wzdłuż ulicy Głównej i Karola Miarki, budowa zatoki autobusowej w centrum naszej miejscowości i in. O tym wszystkim pan Gembalczyk nie chce widocznie pamiętać.
Kolejną sprawą, jaką opisuje czytelnik rozgoryczony sytuacją panującą w Bełku, to plac zabaw, który powstał z inicjatywy pani Sołtys. Niby dobrze, ale „…przedszkolakom bezpieczniej jest korzystać ze starego placu zabaw usytuowanego za budynkiem przedszkola, niż narażać ich na wypadek podczas przechodzenia przez jezdnię…”. Plac zabaw usytuowany przy przedszkolu ma służyć wyłącznie przedszkolakom i po zakończeniu pracy przedszkola lub w okresie wakacyjnym jest ten plac zamknięty. A „Słoneczny Plac” służy wszystkim mieszkańcom sołectwa i okolicznych miejscowości. Służy on nie tylko jako miejsce wypoczynku i zabawy dla najmłodszych, ale jest to miejsce gdzie odbywają się imprezy kulturalne dla lokalnej społeczności. Proszę sobie zdać sprawę panie Gembalczyk, iż pisząc na temat „Słonecznego Placu” i jego „nieszczęśliwego” położenia, uraził pan ponad 40-osobową grupę bełkowian, którzy pomagali przy jego budowie, tracąc swój cenny czas i pieniądze. Proszę również przyjść na ten plac zabaw w słoneczny dzień i powiedzieć licznie bawiącym się tam dzieciom i ich rodzicom, że budowa placu to wyrzucone pieniądze.
Niedorzecznym pomysłem, jaki proponuje pan Gembalczyk, jest „… rozpoczęcie budowy w Bełku gminnego ośrodka rekreacyjno-sportowego…”, tj. miejsca z boiskami, bieżniami, skocznią, kolejnym placem zabaw, kortami, strzelnicą, miejscem do hippiki, basenem, itp. Rozgoryczony czytelnik pewnie sam zająłby się całą dokumentacją i gromadzeniem funduszy. Nawet gdyby miał powstać taki ośrodek na pewno jego lokalizacja nie znajdowałaby się w Bełku. Tereny, które można przeznaczyć na budowę gminnego ośrodka rekreacyjno-sportowego, znajdują się w Czerwionce-Leszczynach. Przy ulicy 3 Maja mieści się kryty basen, a naprzeciwko jest boisko sportowe, wokół którego można stworzyć miejsca wspomniane przez pana Gembalczyka. Dlaczego pan nic nie wspomniał o budowie nowego boiska na obiekcie sportowym LKS Decor Bełk. Tam grupa zapaleńców, w czynie społecznym, poświęca swój czas, aby obiekt ten godnie wyglądał i prezentował się. To właśnie ta skromna grupa osób na czele z panem Adamem Teper próbuje stworzyć ośrodek, w którym nie tylko można pograć w piłkę nożną, ale również uprawiać inne dyscypliny sportowe.
W jednym należy pochwalić pana Gembalczyka. Mianowicie w zakupie profesjonalnych wirnikowych odśnieżarek. Środki na ten cel miały pochodzić z diet jakie w/w otrzymałby pełniąc funkcję radnego. Niestety mieszkańcy zadecydowali inaczej. Zastanawiające jest, kto by obsługiwał owe odśnieżarki. Należy podkreślić, iż sprawa odśnieżania dróg i chodników nigdy nie została pozostawiona na pastwę losu. Osoby, którym powierzono zadanie odśnieżania ulic, wykonywały swoje obowiązki sumiennie. Jednak obowiązki w tym zakresie spoczywają także na nas samych. Polskie prawo przewiduje, iż osoby mające nieruchomość wzdłuż chodników odpowiedzialne są za utrzymywanie trotuaru w należytym porządku, m. in. poprzez uprzątnięcie śniegu. Zatem dlaczego winę za zaleganie śniegu na chodnikach ponosi wyłącznie pani Sołtys?
Wspomnieć i wyjaśnić należy jeszcze jedną kwestię, tj. wydawanie pieniędzy, „… na nic niedające mieszkańcom makijaże sołectwa…”. Pan Gembalczyk ma na myśli „witacze”, które zostały postawione przy drogach wjazdowych do sołectwa. Sugeruje, że pieniądze na ten cel lepiej byłoby przeznaczyć na różnego typu dofinansowania, np. do pieców ekologicznych. Zaznaczamy, że „witacze” powstały przy pomocy lokalnych rzemieślników, a środki finansowe na ten cel zostały pokryte ze środków własnych Stowarzyszenia oraz z nagrody otrzymanej w konkursie „Piękna wieś województwa śląskiego”, w którym strona internetowa sołectwa Bełk otrzymała wyróżnienie (strona www.belk.pl jest w całości finansowana przez Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk). Środki finansowe, którymi dysponuje Stowarzyszenie, pochodzą m. in. ze składek członkowskich i przeznaczone są na realizację celów statutowych. Montaż „witaczy” przyczynił się do promocji naszego sołectwa nie tylko w skali województwa, ale także ogólnokrajowej poprzez liczne reportaże telewizyjne. Idealnie pasuje hasło, którym posługuje się nasza gmina: „Czerwionka-Leszczyny. Złoża sukcesu”. Złoża te tworzą przede wszystkim ludzie, którzy chcą i potrafią utożsamiać się ze swoją miejscowością.
Pan Gembalczyk odniósł się też do Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk, któremu przypada „sukces” w postaci zatrzymania zabytkowego kościoła pw. Św. Marii Magdaleny w Bełku. Otóż panie Ewaldzie Stowarzyszenie nie odniosło żadnego sukcesu. Sukces osiąga się wtedy, gdy jesteśmy zaangażowani w działania zmierzające do określonego celu, np. pozostawienia kościoła w Bełku. W przedmiotowej sprawie Stowarzyszenia nie jest stroną. Zatem wszelkie działania, które zostałyby podjęte przez Stowarzyszenie, nie mają jakiegokolwiek znaczenia. Niemniej każdy, tj. osoba fizyczna czy prawna, ma prawo do przedstawienia swojego punktu widzenia. I Stowarzyszenie na tę sprawę posiada własne zdanie. Niemniej decyzje odnośnie zabytkowego kościoła leżą w gestii Kurii Metropolitarnej Katowickiej oraz Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach. Ten ostatni podmiot jednoznacznie opowiedział się za pozostawieniem kościoła w obecnym miejscu wydając decyzję o symbolu K-NR-WP/4161/7295/05/09. Jaki wpływ miało Stowarzyszenie na podjęcie takiej decyzji? Żaden. Zatem panie Ewaldzie bałamutne jest stwierdzenie o osiągnięciu „sukcesu”. Stowarzyszenie, dla którego ochrona lokalnego dziedzictwa kulturowego jest istotnym elementem działalności. Działania takie jak opieka nad neogotycką kaplicą na Wzgórzu Lukasów czy akcje mające na celu utrzymanie porządku wokół świątyni o tym świadczą. Ponadto pan Gembalczyk nie wspomniał, iż w ochronę kościoła zaangażowana jest również Gmina i Miasta Czerwionka-Leszczyny, która w minionym roku udzieliła wsparcia finansowego na prace inwentaryzacyjne, projekt budowlany remontu konstrukcji kościoła, kosztorys inwestorski remontu.
Zdajemy sobie sprawę, jak wiele jeszcze zostało do zrealizowania. Nie popadajmy jednak w skrajność. Niestety pan Gembalczyk widzi wyłącznie jedną stronę - negatywną. Nie zauważa działań dobrych, pożytecznych, w które zaangażowane jest, wbrew pozorom, wielu ludzi chcących zmian na lepsze w naszym sołectwie. Przecież każdemu z nas leży na sercu aby w naszej miejscowości żyło nam się coraz lepiej i wygodniej. Pomysłów na zmiany sołectwa Bełk nam nie brakuje, widać to przecież przez liczne inicjatywy oddolne, które wspólnie z różnymi organizacjami i instytucjami realizujemy. Jedynym problemem i przeszkodą na realizację wszystkich pomysłów oraz rozwiązania trapiących problemów naszych mieszkańców jest brak środków finansowych, a tego nikt z nas nie jest wstanie przeskoczyć. Zmian w naszym sołectwie w pewien sposób chce również pan Gembalczyk. Ale nie tędy droga. Niech ona nie prowadzi wyłącznie do oszczerstw i pomówień.
Rada Sołecka sołectwa Bełk
Zarząd SNRRW Bełk