Wymienią oświetlenie

Wymienią oświetlenie

Do końca br. roku w Bełku ma zostać wymienione oświetlenie uliczne, jak również zostanie dodanych parę nowych punków oświetleniowych. Modernizacja ta obejmie całą naszą gminę ...

6 października czerwioneccy urzędnicy spotkali się z przedstawicielami Vattenfalla, który zajmie się modernizacją gminnego oświetlenia, by „dopiąć” końcowe uzgodnienia dotyczące procedur oraz podpisania umowy. Sfinalizowanie tej ostatniej podpisami obydwu stron nastąpi za kilka dni. Od razu po podpisaniu umowy, koncern zabierze się za wymianę. Gmina ze swojej strony już zrobiła inwentaryzację wszystkich słupów, których doliczono się 3,5 tys. sztuk. Pierwsze ekipy energetyków na terenie gminy pojawią jeszcze w październiku. Z modernizacją wszystkich punktów oświetleniowych Vattenfall powinien się uporać do końca tego roku. Ponieważ jednak trochę przedłużyły się procedury dotyczące podpisania umowy, na zakończenie wszystkich prac koncern dał sobie „zapas” 4 miesięcy.

Na wymianę oświetlenia ulicznego zgodę wyrazili radni, podejmując w tej sprawie stosowną decyzję. - Ta modernizacja jest bardzo celowa, przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo przemieszczania się w porze wieczorno-nocnej mieszkańców w aspekcie chociażby stanu technicznego niektórych chodników oraz ekonomicznym. Przy nowym oświetleniu to bezpieczeństwo będzie większe. Były to argumenty, które przekonały radnych do podjęcia uchwały dotyczącej podpisania umowy z Vattenfallem na realizację tego zadania. Na modernizacji gmina skorzysta finansowo. Dzięki wymianie opraw oraz żarówek zmniejszą się zużycie energii i koszty utrzymania. W efekcie przełoży się to na korzyści finansowe. A mówimy tu o realnych oszczędnościach w budżecie gminy rzędu 40-50 proc. kosztów oświetlenia po 4 latach użytkowania - stwierdza Marek Profaska, przewodniczący Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach.

I faktycznie oszczędności będą spore. Na kompleksowej wymianie opraw oraz wszystkich rtęciowych żarówek lamp ulicznych gmina w ciągu roku ma zamiar zaoszczędzić jakieś pół miliona zł. Wspomniane wyżej „rtęciówki” zastąpią energooszczędne żarówki sodowe, które za pomocą specjalnych wysięgników dadzą większe pole światła. Czyli dzięki modernizacji będzie więcej światła za mniejsze pieniądze. Modernizacja gminnego oświetlenia to nie tylko wymiana żarówek, ale również dostosowanie mocy natężenia do pory dnia i nocy. Część będzie posiadać tzw. dławiki, które pozwolą zaoszczędzić jakieś dodatkowe 20 proc. energii (głównie w godzinach, kiedy ruch na drogach jest mniejszy bądź w ogóle go nie ma, czyli od 23.00-4.00). Obecnie na oświetlenie dróg gmina wydaje rocznie 1,3 mln zł (utrzymanie oświetlenia i zakup energii to łączny wydatek roczny rzędu 1,786 mln zł).

Modernizację gminnego oświetlenia zrobi Vattenfall (czyli praktycznie rzecz biorąc prace sfinansuje, bo wymianę zrobi na własnym mieniu). Gmina będzie musiała koncernowi zwrócić pieniądze. Urzędnicy podkreślają jednak, że sposób zapłaty jest dla gminy bardzo korzystny, a czas spłaty to 4 lata. Poza tym, przecież gmina na tym interesie wyłącznie zyska - począwszy od nowoczesnego oświetlenia na całym swoim terenie aż po zaoszczędzone na nim konkretne pieniądze. We wszystkich dzielnicach i sołectwach wymienionych zostanie blisko 3 tys. lamp. Ale nie tylko. - Otrzymaliśmy zapewnienie urzędu, że zostaną również uzupełnione punkty w miejscach, które wskazały Rady Dzielnic i Sołectw oraz osoby prywatne - informuje Marek Profaska.

Źródło: iRG - wydanie październikowe